To była wyjątkowa Noc Bibliotek. Z okazji tego ogólnopolskiego wydarzenia ustecka Biblioteka zaprosiła mieszkańców miasta do zabawy w klimacie PRL. Pod Biblioteką stanął Fiat 125P i plansze z fragmentem wystawy „Komiks w PRL, PRL w komiksie”, jako zaproszenie do obejrzenia jej dalszej części w Bibliotece. Każdy, kto 9 października odwiedził nas w godzinach od 16.00 do 20.00 już w drzwiach otrzymywał kartkę na reglamentowane towary (wzorem tych na mięso i cukier), którymi była wata cukrowa, gra w pchełki, czytanie na ścianie czy gra w kapsle. Obowiązkowym elementem było zapisanie się do Biblioteki i/lub wypożyczenie książki ;) W każdym dziale Biblioteki na gości czekała inna atrakcja: zarówno w holu, jak i w Dziale dla Dzieci i Młodzieży, w gablotach obejrzeć można było banknoty i monety z czasów PRL, bony towarowe, stare zegarki i aparaty fotograficzne, paszport i inne dokumenty. Był też kącik ucznia, a w nim stare liczydło, dzienniczek ucznia z odnotowaną uwagą nauczyciela o spóźnieniu się na lekcje, temperówki na żyletki, stare zeszyty, pamiętnik czy tarcza szkolna. Wszystkie te i inne przedmioty wywoływały uśmiech i przywoływały mnóstwo wspomnień. W Dziale dla Dzieci i Młodzieży odnaleźć można było zabawki dzisiejszych 40 i 50-latków, książki, które czytali, gdy byli dziećmi, stary telewizor, telefon z tarczą numerową, który wzbudzał wielką konsternację wśród dzisiejszych młodych użytkowników smartfonów. W laptopie przerobionym na stary telewizor Neptun dzieci i ich rodzice mogli obejrzeć Reksia, Pszczółkę Maję czy Misia Uszatka. Były też zadania sprawnościowe: skakanie na skakance i kręcenie hula hop. Najlepiej w tych konkurencjach radzili sobie rodzice. Po wykonaniu zadania i oderwaniu karteczki uczestnicy otrzymywali mały upominek, związany z epoką PRL: perfumy „Być Może”, krem do golenia, pomarańczę „spod lady”, lizaki, gumy do żucia, grzebyki, oranżadę w butelkach i w proszku, pastę do butów w metalowych pudełkach. Prawdziwą furorę zrobiły rolki papieru toaletowego uwiązane na sznurku, z którymi robiono sobie zdjęcia. Wyjątkową konkurencją było obkładanie książek w szary papier – i tu znowu pokolenie lat 80’ nie miało sobie równych.
Opuszczając Dział dla Dzieci i Młodzieży nie sposób było nie natknąć się na bibliotekarzy kręcących watę cukrową. Po ten słodki przysmak ustawiała się kolejka dzieci. Nikt od tego stanowiska nie odszedł z pustymi rękoma. Była też i strawa dla ducha. Zarówno dzieci, ich rodzice i dziadkowie brali udział w wyjątkowym czytaniu na ścianie, z wykorzystaniem kultowego projektora Ania. W Czytelni dla Dorosłych usadowiono się na fotelach, kocach i poduchach, by oglądać i słuchać bajek: „O niedźwiadku Fąfeluszku bardzo wielkim łakomczuszku”, „O królewnie zaklętej w żabę” czy „Czerwonego Kapturka” w wersji czarno-białej. Dużym zainteresowaniem cieszyły się stare fotografie z Ustki lat 70’ i 80’, wycinki prasowe z tego okresu, księgi pamiątkowe i dokumenty życia społecznego: stare foldery i ulotki. Nasi goście chętnie zatrzymywali się przy zgromadzonych specjalnie na Noc Bibliotek sprzętach AGD: pralce Frani, młynkach do kawy, żelazkach i prodiżu. Nie zabrakło kryształów, pamiątkowej ceramiki czy szklanek w koszyczkach. W Czytelni dla Dorosłych można też było zagrać w pchełki. Tu również w laptopie przerobionym na telewizor Neptun można było obejrzeć archiwalne odcinki Dziennika Telewizyjnego. W Wypożyczalni dla Dorosłych, na wystawie „Komiks w PRL, PRL w komiksie” nie tylko fani komiksu mogli przeczytać o rolach, blaskach i cieniach tej literatury w minionej epoce. Bibliotekarze przeprowadzili tu również „Wyścig pokoju” – grę w kapsle od butelek - popularną podwórkową zabawę lat 80’. Prawdziwy zachwyt uczestników budził bidon na herbatę, umieszczony w starej walizie wraz z książkami dotyczącymi epoki PRL.
W holu Biblioteki, gdzie roztaczał się miły zapach cukrowej waty obejrzeć można było również wystawę plakatów propagandowych.
Noc Bibliotek 2021 w Ustce była wyjątkowa pod każdym względem. Towarzyszyła jej niczym nieskrępowana radość, sentymentalne wspomnienia i dobra zabawa. Ogromnie cieszą nas nowi czytelnicy i pozytywne wrażenia mieszkańców Ustki i najbliższej okolicy.
